Ocalmy pamięć o cichym bohaterze
2 lata temuChcemy jako stowarzyszenie ocalić pamięć wielu cichych bohaterów. Udało się już tego wiele razy dokonać. Niniejszym wpisem rozpoczynamy ukazywanie – raz w miesiącu – poprzez krótką notkę biograficzną – jednego z cichych bohaterów.
Pierwszym z nich jest Augustyn Wojciech (ur. w 1845 r. w Grzawie jako syn Tomasza i i Teresy z domu Golus, zmarł w 1922 r., pseudonim „Wojciechowski”). Do historii przeszedł jako powstaniec styczniowy z ziemi pszczyńskiej. Co ciekawe, rozpoczął studia teologiczne w Krakowie, by przerwać je, wstępując do powstania, gdzie służył w żandarmerii i brał udział w przerzucaniu broni z Prus do oddziałów powstańczych spod Częstochowy i Kłobucka. Po upadku powstania przez niespełna pół wieku pracował jako nadleśniczy w dobrach Radziwiłłów (baranowickich koło Nieświeża), mieszkając we wsi Kamionka. Podczas rewolucji bolszewickiej (1917) wrócił do Grzawy, gdzie dokonał żywota. Z małżeństwa z Jadwigą Kahel doczekał się czwórki dzieci. Jednym ze współrodowców tego bohatera był współzałożyciel naszego stowarzyszenia śp. Ludwik Wojciech. Augustyn Wojciech został pochowany w Grzawie. Pamiętamy! Na zdjęciach – grób naszego bohatera oraz obraz Jarosława Misiaka przedstawiający przerzut broni przez A. Wojciecha podczas powstania styczniowego.